Po czym poznać, że miód jest prawdziwy?

Współczesny konsument, który chce sięgać po autentyczne produkty, stoi przed wyzwaniem: jak odróżnić prawdziwy miód od podróbki? Czym dziś powinien się charakteryzować miód, by zasługiwać na miano „prawdziwego”? Czy wystarczy tylko piękna etykieta i deklaracja „naturalny”, czy też potrzeba większej świadomości i wiedzy?

„Prawdziwy miód” to wyrażenie, które od dziesiątek a w różnych jej formach nawet od setek lat budzi pozytywne skojarzenia i przywodzi na myśl coś czystego, naturalnego, wartościowego.

Dawniej, kiedy świat nie znał masowej produkcji i sztucznych dodatków, pojęcie prawdziwego miodu było oczywistością. Miód pochodził prosto z pasieki, z pracy pszczół i troski mniej bądź bardziej doświadczonego pszczelarza. Prawdziwy miód bo takim był, był produktem natury, nieskażonym żadną ingerencją człowieka poza samym procesem pozyskania. Ludzie nie musieli ufać, że kupując miód, otrzymują to co zadeklarowane jest na etykiecie lub opakowaniu. To po prostu tam było. Miód był tylko i wyłącznie naturalnym produktem i czystą esencją pracy pszczół.

Jednak dzisiejsze realia są nieco inne. „Miód” – napisane na opakowaniu? Ok, tylko, że przybył z Chin, rozlany na Ukrainie a sprzedawany w Polsce… Taka podróż dla miodu nie zawsze ma się dobrze, a co gorsza im więcej rąk przepuszcza daną partię miodu, tym niestety gorzej dla jakości złocistego nektaru.

Wszechmocny… i wszechobecny miód!

Globalizacja, rozwój przemysłu spożywczego i rosnące zapotrzebowanie na produkty naturalne sprawiły, że rynek miodu, podobnie jak wiele innych branż, stał się podatny na nadużycia. „Prawdziwy miód” w dzisiejszym świecie nie jest już tak oczywistym pojęciem.

Coraz częściej trzeba się zastanawiać: czy miód, który widzimy na półce sklepowej, rzeczywiście jest dziełem natury, czy może tylko jego imitacją? Czy nie został wzbogacony syropami cukrowymi, poddany nadmiernej obróbce cieplnej lub sztucznie udoskonalony, by wyglądać bardziej atrakcyjnie dla konsumenta? Pragniemy przypomnieć, że miód nie jest wyjątkiem, ponieważ dokładnie to samo pytanie trzeba sobie zadać podczas wyboru owoców, niektórych warzyw czy oliwy. Niestety miód zajmuje niechlubne miejsce w pierwszej trójce najczęściej „wzbogacanych” produktów. Dlaczego?

Niechlubne podium w najczęściej fałszowanych produktach. 
Przyczyn jest sporo…

Zgodnie z informacjami zawartymi w dokumencie Honey White Paper, opracowanym przez California Master Beekeeper Program, miód zajmuje trzecie miejsce na liście produktów spożywczych najczęściej fałszowanych z powodów ekonomicznych, ustępując jedynie mleku i oliwie z oliwek. Ranking ten opiera się na danych z bazy Food Fraud Database prowadzonej przez U.S. Pharmacopeia (USP), która dokumentuje przypadki fałszowania żywności na całym świecie. [1]

Najczęstsze formy manipulowania miodem

Najbardziej popularne, tzw. ekonomiczne fałszowanie miodu polega na dodawaniu tańszych syropów cukrowych, takich jak syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy, syrop ryżowy czy syrop z buraków cukrowych, w celu zwiększenia objętości produktu i obniżenia kosztów produkcji. Takie praktyki nie tylko wprowadzają konsumentów w błąd, ale również stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego oraz uczciwej konkurencji na rynku.

Prawdziwość miodu w Europie i na Świecie

Skala fałszowania miodu jest alarmująca. W 2023 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przeprowadził badanie, które wykazało, że aż 46% próbek miodu importowanego do Unii Europejskiej było zafałszowanych. Podobne wyniki odnotowano w innych krajach: w Kanadzie 13% próbek miodu było niezgodnych z deklaracjami, a w Stanach Zjednoczonych – 14%. [2]

Tylko prawdziwy miód… precz z dosładzanym!
Trudności w wykrywaniu fałszerstw.

Wykrywanie fałszerstw miodu jest trudne, ponieważ niektóre metody fałszowania są bardzo zaawansowane. Na przykład, dodawanie syropów cukrowych o podobnym składzie chemicznym do naturalnego miodu może być trudne do wykrycia tradycyjnymi metodami analitycznymi. Dlatego naukowcy opracowują nowe technologie, takie jak spektroskopia Ramana czy analiza izotopów węgla, które pozwalają na bardziej precyzyjne wykrywanie zafałszowań. [3]

Prawdziwy miód to skarb.
Konsekwencja „podrabiania” i fałszowania jakości miodu

Fałszowanie miodu ma poważne konsekwencje zarówno dla konsumentów, jak i dla uczciwych pszczelarzy. Konsumenci, nieświadomi zakupu zafałszowanego produktu, mogą być narażeni na spożycie substancji o nieznanym pochodzeniu i potencjalnie szkodliwych dla zdrowia. Z kolei pszczelarze, którzy produkują prawdziwy miód, muszą konkurować z tańszymi, zafałszowanymi produktami, co może prowadzić do spadku ich dochodów i zniechęcenia do kontynuowania działalności. Mowa tu o prawdziwej tradycyjnej działalności, rzemiośle pszczelarskim a nie masowej produkcji miodopodobnego nekatru. 

Prawdziwy miód to rzadkość, fałszywy miód to problem.
Poważny problem.

Problem fałszowania miodu jest globalny i dotyczy wielu krajów, w tym również Polski. W związku z tym, coraz większą wagę przykłada się do opracowywania i wdrażania skutecznych metod wykrywania zafałszowań oraz edukowania konsumentów na temat autentyczności produktów pszczelich. Oprócz idealnego oszustwa, nic nie zastąpi świadomości klientów oraz ich nawyków. Jeśli miiodożercy nie będą kierować się wyłącznie kwestiami ekonomicznymi podczas zakupu miodu, istnieje duża szansa na ograniczenie problemu fałszowania miodu.

Rozwiewamy wątpliwości raz na zawsze.
Prawdziwy miód to:

Prawdziwy miód to taki, który powstaje w naturalny sposób, bez ingerencji w skład i strukturę produktu, bez dodawania cukrów, bez nadmiernego podgrzewania i bez chemicznej obróbki.

Droga prawdziwego miodu od ula do słoika to fascynujący, ale delikatny proces. Wszystko zaczyna się, gdy pszczoły wylatują na kwiaty, by zebrać nektar lub spadź. Gdy przyniosą je do ula, przekazują surowiec sobie nawzajem, wzbogacając go enzymami, które zapoczątkowują proces dojrzewania miodu. Następnie pszczoły odparowują nadmiar wody, wachlując skrzydełkami, aż miód stanie się odpowiednio gęsty i trwały.

Gdy miód dojrzeje, pszczoły zamykają go cienką warstwą wosku w plastrach — to znak dla pszczelarza, że można rozpocząć zbiór. Pszczelarz delikatnie odsklepia plastry i umieszcza je w miodarce, gdzie miód wypływa siłą odśrodkową. Potem następuje cedzenie, by usunąć resztki wosku, i czas na leżakowanie, aby miód naturalnie się uspokoił. Ostatecznie prawdziwy miód trafia do słoików — bez zbędnego podgrzewania, bez filtrowania na poziomie molekularnym i bez manipulowania jego właściwościami.

Prawdziwy miód powinien spełniać kilka ważnych kryteriów:

• powstaje wyłącznie dzięki pracy pszczół, z nektaru lub spadzi,
• dojrzewa naturalnie w ulu i zasklepia na komórkach plastra,
• nie zawiera żadnych dodatków (np. syropów cukrowych, wody, aromatów),
• nie jest podgrzewany powyżej 40°C, aby zachować enzymy i właściwości odżywcze. Najlepiej jak w ogóle nie jest poddany żadnej cieplnej obróbce.
• może (i powinien!) z czasem krystalizować. Krystalizacja to normalny, zdrowy proces,
• zawiera naturalne pyłki kwiatowe i enzymy pszczele, świadczące o autentyczności,
• zachowuje charakterystyczny aromat i bogaty, naturalny smak.

Jeśli miód spełnia te warunki, mamy pewność, że zasługuje na miano „prawdziwego miodu”. Właśnie taki, jaki cenimy od lat na całym świecie. Bez udawania!

Prawdziwy, polski miód w Lovbee.

Od samego początku istnienia internetowego sklepu Lovbee stawiamy na jakość. Naszym priorytetem jest oferowanie miodu, który naprawdę zasługuje na miano prawdziwego i naturalnego. Każdego naszego dostawcę weryfikujemy bardzo dokładnie, a zdobyte przez lata doświadczenie pozwala nam oczekiwać najwyższych standardów. Tym standardem jest surowy miód, prosto z ula, taki jaki sami chcielibyśmy znaleźć na rodzinnym stole.

W Lovbee miód jest wierny tradycyjnemu rzemiosłu. Nasze produkty pochodzą z lokalnych pasiek, powstają z troską o pszczoły i są w pełni naturalnym dziełem natury. 

Dziękujemy, że razem z nami wspierasz polskich pszczelarzy i naturalne produkty najwyższej jakości. Nasze wieloletnie starania przeobrażają się w silną świadomość konsumentów co widzimy każdego roku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące miodu, pszczelarstwa lub pszczół, nie wahaj się z nami skontaktować.

Wszystkiego dobrego pszczeli przyjaciele! Aby każdego dnia na waszych stołach rządził wyłącznie piękny, złocisty, prawdziwy miód!

Źródła informacji zawarte w tym artykule

[1] A “FOOD SYSTEMS THINKING” ROADMAP FOR POLICYMAKERS AND RETAILERS TO SAVE THE ECOSYSTEM BY SAVING THE ENDANGERED HONEY PRODUCER FROM THE DEVASTATING CONSEQUENCES OF HONEY FRAUD, Honey White Paper. Dostęp dnia: 10.05.2025 – link

[2] FY21/22 Sample Collection and Analysis of Imported Honey for Economically Motivated Adulteration, U.S. Food & Drug. Dostęp dnia: 10.05.2025 – link

[3] Researchers Develop New Honey Authentication Techniques to Combat Pervasive Adulteration, food-safety.com. Dostęp dnia 10.05.2025 – link